Miesiąc temu już to przemyślałem, zainwestowałem mocno w Alibabę, a dzisiaj rynek w końcu potwierdził moje przypuszczenia. Alibaba zaczęła w drugiej połowie roku intensywnie walczyć o dotacje z Meituanem, gdyż zyski znacznie wzrosły, a co sprytniejsze, czekała, aż Meituan i JD będą miały już dość walki, aby potem czerpać korzyści. W drugim kwartale raport finansowy Meituan pokazał, że zyski spadły o 90%, a lipiec i sierpień to były najcięższe miesiące walki. Teraz udział w rynku jest już na poziomie 50/50, a przełamanie muru obronnego Meituana to najciekawsza część. Kiedyś Alibaba w ciągu 10 lat zwiększyła swoją wartość rynkową 50-krotnie, a teraz naprawdę widzę, że ta silna Alibaba wróciła, integrując zalety ekosystemu Alibaby, zadając ciosy na każdym kroku. Nie wierzę, że nie osiągnie wartości rynkowej ETH (obecnie 500 miliardów dolarów), zobaczymy, myślę, że nie zajmie to więcej niż pół roku.