Właśnie obejrzałem ponownie "Black Hawk Down". Jest scena, w której ktoś mówi: "Masz moc zabijania, ale nie negocjowania. W Somalii zabijanie to negocjacja." "Czy naprawdę myślisz, że zabicie jednego człowieka zakończy to? Że walki ustaną?" "Bez zwycięstwa nie ma pokoju. Zawsze będzie zabijanie... tak to wygląda w naszym świecie." Minęło 30 lat od tych wydarzeń. Somalia wciąż jest rozdarta konfliktem. Wydano miliardy. Uchodźcy zostali przesiedleni. Niezliczone życia stracone. Prawda pozostaje: nie można wydawać pieniędzy, czasu ani krwi, aby naprawić problemy innych ludzi. Nowoczesne gospodarki muszą przemyśleć, co to znaczy pilnować świata, przyjmować uchodźców i interweniować w konflikty, których nigdy nie będą w stanie naprawdę rozwiązać. Myślę, że to jeden z powodów populistycznego, nacjonalistycznego i izolacjonistycznego podejścia, które obserwujemy na całym świecie.