Nie wiem, co powiedzieć, ten film ma zbyt silny wydźwięk ironiczny! Pytam znajomych, którzy żyją w Stanach Zjednoczonych, zwłaszcza kobiety, czy zazwyczaj omijają czarnoskórych mężczyzn w miejscach publicznych? Właśnie zapytałem mojego przyjaciela z Detroit, powiedział, że w czasie studiów pięć razy został otoczony przez czarnoskórych mężczyzn, którzy żądali od niego pieniędzy, a dopiero po wykształceniu sobie doskonałych umiejętności detektywistycznych udało mu się trzymać z daleka...