Nie możesz dostać kredytu hipotecznego na 1 milion dolarów, jeśli zarabiasz 100 tys. dolarów rocznie. Nie możesz dostać pożyczki na samochód w wysokości 75 tys. dolarów, jeśli zarabiasz 35 tys. dolarów rocznie. Fakt, że możesz dostać 250 tys. dolarów pożyczek studenckich na dyplom, gdzie oczekuje się, że będziesz zarabiać 40 tys. dolarów rocznie, jest nieakceptowalny i całkowitą porażką amerykańskiego społeczeństwa. Mamy 18-letnich dzieci podejmujących decyzje finansowe, które niemal gwarantują im całe życie ekonomicznej niepewności. Te dzieci nie mają zdolności do zrozumienia konsekwencji zadłużenia, które na siebie biorą. Skorumpowany system uniwersytecki skutecznie przekonał je, że pójście na studia to "mądra decyzja" i że wszystko się ułoży. Te uczelnie powinny ponosić finansowe konsekwencje, gdy obciążają 18-latków setkami tysięcy dolarów zadłużenia, które podstawowa matematyka mówi, że nigdy nie zostanie spłacone. Rząd federalny, który wspiera wszystkie te pożyczki studenckie, nie robi nic innego, jak tylko umożliwia uczelniom podnoszenie cen co roku bez żadnej odpowiedzialności. Haniebne.