każdy alokator kapitału na świecie, który patrzy na bitcoina, pyta o bezpieczeństwo kwantowe, a tymczasem deweloperzy bitcoina wchodzą w czwarty rok kłótni o jpegi to nie jest parodia, to prawdziwe życie
nic carter
nic carter18 gru, 21:59
Ekstremalnie niedźwiedzią postawą jest to, że wielu wpływowych deweloperów stanowczo zaprzecza, że istnieje jakiekolwiek ryzyko kwantowe. Całkowicie wbrew filozofii bycia proaktywnym i paranoicznym, która zazwyczaj charakteryzuje bitcoin. Tymczasem: - firmy zbierają setki milionów dolarów na budowę komputerów kwantowych, które mogą złamać ECC - sama obecność bitcoina przyspiesza rozwój komputerów kwantowych - AI przyspiesza odkrycia w matematyce i fizyce - rząd USA planuje znieść klasyczną kryptografię do 2030 roku, a zakazać do 2035 roku - wyścig zbrojeń kwantowych jest aktywnie prowadzony między USA a Chinami
może kwantowy nie jest poważnym ryzykiem, jestem zbyt głupi, żeby to ocenić ale deweloperzy bitcoina stracili przywilej mówienia, że coś nie jest ważne, po tym jak przez 3 lata płakali o zdjęciach kotów
536