Wyobraź sobie, że "prawica" opublikowała zdjęcie, które w ten sposób kpi z wyglądu kandydatki. Wyobraź sobie oburzenie.
„Lewica” nadal demonstruje podwójne standardy i zasady, które obowiązują dla innych, a nie dla nich samych. Ciągle mówią o pozytywności ciała, inkluzyjności, tolerancji itd., ale wszystkie te rzeczy mają zastosowanie tylko wtedy, gdy chodzi o ich stronę. Używają przeciwko innym tych samych rzeczy, które twierdzą, że nienawidzą, gdy chodzi o kogoś, kogo nie lubią. Spójrz na artykuł w Vanity Fair. Każde zdjęcie kogoś, kogo nie lubili, to ekstremalne zbliżenie, celowo zaprojektowane, aby sprawić, że ludzie wyglądają okropnie. Zmniejszają wartość wyglądu i atakują wygląd innych. A jeśli ktoś z prawej strony skomentuje wygląd kogoś z ich strony, nawet jeśli to pozytywne, jak „o, ona jest gorąca”, zostaje zmasakrowany, a fałszywe oburzenie zostaje zmobilizowane. To bardzo hipokrytyczny podwójny standard, który pokazuje, że nie chodzi o zasady, logikę czy wartości. Chodzi tylko o to, co można wykorzystać w danym momencie. Nie ma żadnego podstawowego systemu wartości.
81