Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Mieszkałem w NYC przez 2 lata. To był absolutny sen. Nie było ani jednego dnia, w którym nie doceniałbym, jak niesamowite to było. Ale w drugiej połowie 2024 roku postanowiłem wrócić do LA.
Zrobiłem to z wielu powodów, ale każdy z nich był oparty na logice. Finanse. Zdrowie. Rodzina. Wiek. Możesz wymieniać. Innymi słowy, wszystko miało sens na papierze, biorąc pod uwagę okoliczności, przez które przechodziłem w tamtym czasie.
Ale głęboko w sobie wiedziałem, że moje serce nie zgadza się z tą decyzją. Wiedziałem, że się przeprowadziłem, ponieważ czułem, że muszę, a nie dlatego, że naprawdę chciałem. To była uporczywa myśl, która nieustannie przenikała moją głowę.
Wsiadałem do samochodu i od razu myślałem o tym, jak bardzo tęsknię za możliwością chodzenia wszędzie. Jeździłem do niektórych miejsc i mówiłem rzeczy takie jak "to jest trochę jak LA wersja Nolity". Po prostu nie mogłem cieszyć się miastem takim, jakie było, i zawsze próbowałem porównywać je do NYC.
Zajęło mi kilka miesięcy, aby w końcu zacząć doceniać styl życia w So Cal. Ale zaledwie w zeszłym tygodniu pojechałem na krótką wycieczkę z powrotem do NYC, aby odwiedzić. Wszystkie emocje wróciły. To było tak, jakbym nigdy nie wyjeżdżał. Natychmiast poczułem się znowu jak w domu i ożyłem w sposób, w jaki nie czułem się od dłuższego czasu.
To zabawne, ponieważ wydaje się, że wszystkie nowe perspektywy, które tak ciężko próbowałem przywiązać do LA, zostały zasadniczo wymazane przez tę jedną podróż, lmao. Moja głowa po prostu biegła z nowymi spostrzeżeniami i lekcjami w drodze powrotnej.
Największa lekcja dla mnie to to, co wcześniej zasugerowałem. Życie z głowy vs serca. NYC to serce. Kiedy ludzie pytają mnie, dlaczego tak bardzo kocham NYC, naprawdę trudno mi na to odpowiedzieć. Jedyną rzeczą, którą mogę powiedzieć, jest to, że po prostu ma to dla mnie sens. Moje oczy po prostu się rozświetlają. Ożywiam się. Nie chcę przestawać o tym mówić.
Ale w przypadku LA odpowiedź jest całkowicie z głowy. To tak, jakby "pogoda jest dobra, blisko oceanu, czynsz jest tańszy, przedmieścia do wychowywania dzieci, blisko rodziny, bla bla bla". Jakbym pośrednio próbował szukać zewnętrznej aprobaty, aby uzasadnić, że to ma sens.
Decyzje z głowy są oparte na strachu. Czy będę w stanie wychować rodzinę "w odpowiedni sposób", jeśli wrócę do NYC? Jak to będzie, gdy będę dalej od moich rodziców, gdy się zestarzeją? Czy popełnię błąd finansowy? Wszyscy przeprowadzają się na przedmieścia, czy jestem w błędzie, nie chcąc tego?
Decyzje z serca są sponsorowane przez odwagę. Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale to nie ma znaczenia. Dopóki miłość jest siłą napędową, będę w stanie poradzić sobie z tym, co życie mi przyniesie. Życie jest przeznaczone do życia w teraźniejszości, a nie za kilka lat.
Strach powoduje, że żyjesz życiem cichej desperacji. Ciągłe przekonywanie siebie, aby czuć wdzięczność, kosztem po prostu czucia wdzięczności bez przymusu. Ale z odwagą życie staje się naprawdę proste i bezwysiłkowe. Nie usuwa przeszkód, ale pozwala postrzegać je optymistycznie. Energetycznie wybrałeś tę rzeczywistość. Więc w pełni zaakceptujesz wszystko, co się z tym wiąże.
Ta podróż zmieniła moje życie. Byłem naprawdę zdenerwowany, aby pojechać, ponieważ wiedziałem, że znowu się zakocham. Ale co ciekawe, samo przyznanie sobie, że nie ma wątpliwości, że chcę być w NYC, w końcu sprawiło, że w pełni zaakceptowałem bycie w LA na ten czas.
Nie muszę już sobie radzić. Nie muszę już kłamać sobie. Jestem tutaj i zrobię z tego jak najwięcej. Zrzucę presję, aby zmuszać się do kochania tego. Mogę po prostu swobodnie powiedzieć, że chcę czegoś innego, ale nie musi mnie to uszczęśliwiać, że tego nie mam. W rzeczywistości dziwnie sprawia, że jestem teraz szczęśliwszy, ponieważ w końcu zobowiązałem się do tego, czego chcę i nie muszę już o tym myśleć.
Zamierzam zmanifestować idealne życie dla siebie. Będę nieskończenie podekscytowany tym, co przede mną, jednocześnie będąc całkowicie w zgodzie z tym, gdzie jestem dzisiaj. Będę miał odwagę słuchać swojego serca i znajdować komfort w niepewności, która się z tym wiąże. Wybiorę życie. A ty też.
81,32K
Najlepsze
Ranking
Ulubione